
Choć profilaktyka raka prostaty jest obecnie coraz lepiej rozpowszechniana, a pacjenci coraz bardziej świadomi, mężczyźni wciąż unikają wizyt urologicznych, traktując badania układu moczowo-płciowego jako tabu. Tymczasem od wiedzy, w jaki sposób wykryć raka prostaty zależy nie tylko ich zdrowie, ale często także życie.
Bezobjawowy rozwój raka prostaty
Statystyki są nieubłagane – rak gruczołu krokowego jest, po raku płuc, wśród mężczyzn drugą najczęstszą przyczyną zgonów spowodowaną nowotworami złośliwymi. Szacuje się, że tylko w Polsce co roku diagnozę raka prostaty usłyszy około 15000 pacjentów, a 5000 z nich poniesie śmierć. Tak duża liczba zgonów jest następstwem niereagowania i lekceważenia symptomów choroby, a przede wszystkim unikania badań urologicznych. Tak naprawdę mężczyźni, wstydząc się wizyty u specjalisty urologa, narażają swoje zdrowie i życie na poważne, nierzadko nieodwracalne konsekwencje, tym samym ignorując fakt, że rak prostaty wykryty we wczesnym stadium to szansa na całkowity powrót do zdrowia. Ponadto profilaktyka nowotworu gruczołu krokowego jest ważna z tego względu, że rak prostaty w wielu przypadkach przebiega bezobjawowo, a gdy pacjent po pewnym czasie rozwoju choroby zauważy niepokojące symptomy, może być już za późno na satysfakcjonujące wyniki kuracji. Wśród najczęściej występujących objawów, które powinny zaniepokoić pacjenta i skłonić go do przeprowadzenia badań urologicznych są między innymi: ból podczas oddawania moczu, słaby, przerywany strumień, częste parcie na pęcherz czy problem z rozpoczęciem mikcji.
Wczesna diagnoza raka prostaty
Warto wiedzieć, w jaki sposób wykryć raka prostaty, między innymi dlatego, że jego wczesna diagnoza zwiększa szanse pacjenta na całkowite wyzdrowienie oraz nierzadko na powrót do sprawności seksualnej porównywalnej do tej sprzed choroby. Ponadto wczesne wykrycie nowotworu pozwala na zastosowanie mniej inwazyjnych metod leczenia niż rozpoznanie raka w jego zaawansowanym stadium. Warto być świadomym także tego, że nowotwór gruczołu krokowego w zaawansowanym stadium rozwoju, podobnie jak inne choroby nowotworowe, może naciekać na okoliczne narządy oraz dawać przerzuty do kości czy płuc. W takim przypadku onkolodzy zmuszeni są podjąć bardziej zdecydowane kroki, które niestety nie dają gwarancji na wyzdrowienie.