Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że prowadząc niezdrowy tryb życia – paląc papierosy, nadużywając alkoholu czy nie podejmując aktywności fizycznej – narażają się na zachorowanie na nowotwory. Tymczasem zmieniając złe nawyki i wpływając na czynniki środowiskowe czy cywilizacyjne, można zminimalizować ryzyko zachorowania na nowotwór aż o 40%.
Palenie tytoniu zwiększa ryzyko zachorowania na raka jelita grubego
Szacuje się, że przyczyną niemal 30 procent zgonów w krajach rozwiniętych jest palenie tytoniu. Za tak pesymistyczne statystyki odpowiada między innymi znajdująca się w dymie papierosowym rakotwórcza substancja – benzopiren, która upośledzając gen p53, uszkadza DNA wywołując błędy w kodzie genetycznym palacza. Na skutek kontaktu substancji chemicznej z genem p53 następuje zaburzenie funkcji genu, którego zadaniem jest hamowanie podziału komórki z uszkodzonym DNA. Innymi słowy, poprzez upośledzenie funkcji genu p53, możliwy staje się rozwój choroby nowotworowej. Pocieszający jest natomiast fakt, że uporanie się z nałogiem pozwala uchronić się od dalszego destrukcyjnego działania benzopirenu na DNA, a tym samym, zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór.
Spożywanie alkoholu a rak jelita grubego
Kolejnym czynnikiem zwiększającym ryzyko zachorowania jest alkohol. Jaki ma wpływ na nasze zdrowie? Po pierwsze – spożywanie go obniża odporność organizmu, przez co reakcje obronne w kontakcie z komórkami nowotworowymi są zdecydowanie nie skuteczne pozwalając tym samym na mnożenie się komórek nowotworu. Po drugie – istnieją alkohole, w których skład wchodzą substancje wykazujące działanie rakotwórcze. Po trzecie – alkohol wzmacnia szkodliwe działanie dymu papierosowego, wielokrotnie zwiększając ryzyko zachorowania na nowotwory złośliwe, między innymi na nowotwór jelita grubego.
Nadwaga i odżywianie
Liczba osób borykających się ze zbyt dużą masą ciała wzrasta z roku na rok. W Polsce liczba osób z nadwagą między rokiem 2005 a 2015 zwiększyła się ponad dwukrotnie (z 17% do 36%) i stale rośnie. Tendencja ta jest nad wyraz widoczna u dzieci i młodzieży. Wyniki analiz prowadzonych dla Amerykańskiego Towarzystwa ds. Walki z Rakiem potwierdzają korelację nadwagi z zachorowaniem na nowotwory złośliwe. Ryzyko zachorowania przy BMI większym niż 30kg/m2 wzrasta o 75% (u mężczyzn) oraz o 25% (u kobiet).
U mężczyzn związek wzrostu tkanki tłuszczowej z ryzykiem zachorowania na raka jest bardzo wyraźny, obwód pasa zwiększony o każde 2 cm to wzrost zagrożenia zachorowania na raka jelita grubego o 4 procent, a wzrost BMI o każde 2 kg/m2 to wzrost ryzyka o 7 procent. U kobiet również obserwuje się analogiczną relację jednakże na znacznie mniejsza skalę. Nieprawidłowe BMI zazwyczaj wiąże się ze złymi nawykami żywieniowymi, które również wpływają na potencjalne zachorowanie na nowotwór.
Wpływ odżywiania na ryzyko zachorowania na raka jelita grubego
W relacji żywność a nowotwory główną rolę odgrywa to jak zbilansowana jest dieta. Całkowita eliminacja poszczególnych grup produktów żywnościowych również nie pozostaje bez wpływu, doprowadza się wtedy do zaburzenia równowagi w dostarczaniu ważnych dla organizmu substancji odżywczych. Relacja między sposobem w jaki odżywiany jest organizm a zachorowalnością na nowotwory jest skomplikowana. Często wpływ składników odżywczych na ryzyko zachorowania na nowotwór uwidacznia się, gdy dochodzi do połączenia z innymi czynnikiami.
Aktywność fizyczna
Kolejnym czynnikiem, który ma znaczący wpływ na zachorowania na nowotwory złośliwe, jest ruch, lub raczej jego brak. Badania potwierdzają, że regularne podejmowanie aktywności fizycznej – niezależnie od masy ciała – realnie zmniejsza ryzyko zachorowania na raka, w tym raka jelita grubego. Badania przeprowadzone w Szwecji pozwoliły wysunąć następujące wnioski – osoby, które przez minimum pół godzinny dziennie wychodzą na spacer lub jeżdżą na rowerze, są o niemal 35 procent mniej narażeni na chorobę nowotworową niż te, które wskazanych czynności nie podejmują, a osoby, których aktywność fizyczna trwa godzinę, są o dodatkowe 16 procent mniej narażone na zachorowanie na raka.
Wiele przesłanek mówi o tym, że zwiększający się odsetek osób chorujących na raka jelita grubego w krajach rozwiniętych jest powiązany z wysokokaloryczną dietą i co ważne z siedzącym trybem życia.
Brak ruchu pozbawia organizm dodatkowej ochrony wynikającej z faktu, że aktywność fizyczna stymuluje prace całego układu pokarmowego. Sprawniejsze wypróżnianie umożliwia usuwanie z jelit niestrawionych resztek pokarmu, które to częściowo mogą powodować powstawanie zmian nowotworowych. Podczas procesu wypróżniania usuwane są także substancje stymulujące wzrost (również niektóre hormony), które w procesie kumulacji w jelitach mogą powodować szybsze powiększanie się guza.